WTA Madryt: Krótka przygoda Radwańskiej

Michal
Radwańska Stuttgart

To nie była udana przygoda Agnieszki Radwańskiej w Madrycie. Polka żegna się z turniejem już po pierwszym meczu.

Trudno wyobrazić sobie bardziej sensacyjny początek turnieju niż ten, który obserwujemy w Madrycie. Po pierwszej rundzie swój udział zakończyły dwie najwyżej rozstawione zawodniczki. Niestety jedną z nich jest Agnieszka Radwańska. Po losowaniu wiedzieliśmy, że Polka nie będzie miała łatwej drogi do zwycięstwa w tym turnieju. Jej pierwszą rywalką była Dominika Cibulkova, która jest niewygodną rywalką. Okazało się, że pierwsza przeszkoda okazała się być ostatnią.

Od początku meczu było widać, że obie zawodniczki nie mają dobrego dnia w polu serwisowym. W drugim gemie Radwańska ledwo obroniła podanie, a po chwili ta sztuka nie udała się już Słowaczce. Był to początek serii breaków, który przerwany został dopiero w siódmym gemie przez Cibulkovą. W 10 gemie mieliśmy kolejne przełamanie i niestety oznaczało to, że pierwszego seta wygrała Cibulkova.

Druga partia ponownie zaczęła się od przełamań i mieliśmy 1-1. Dominice udało się utrzymać podanie czego nie można było powiedzieć o Radwańskiej. Polce udało się wprawdzie wyrównać na 3-3, ale po chwili znowu traciła jedno przełamanie do rywalki. W tak trudnej sytuacji wykazała się jednak odpornością psychiczną i po raz kolejny doprowadziła do remisu. Wyszła nawet na prowadzenie 6-5 z przewagą breaka, ale po raz kolejny dała się przełamać. Cibulkova doprowadziła do tie-breaka. Na szczęście w nim Radwańska była sporo lepsza i wyrównała stan meczu po secie obfitującym w zwroty akcji.

Niestety Isia nadal miała olbrzymi problem z własnym serwisem. Zaczęło się jednak bardzo dobrze ponieważ Polka prowadziła 2-0. Po chwili był już jednak remis, a nawet Cibulkova wyszła na prowadzenie 2-3 z przewagą breaka. Radwańska błyskawicznie odpowiedziała po czym w beznadziejny sposób po raz kolejny oddała podanie w siódmym gemie. Powtórzyła się sytuacja w drugiego seta kiedy Słowaczka także prowadziła 5-3, ale przegrała partię. Niestety nie mieliśmy powtórki z rozrywki i Cibulkova pewnie wygrała swoje podanie. Gem, set i mecz dla Słowaczki i niespodzianka stała się faktem.

Stało się to od czego Agnieszka Radwańska odzwyczaiła swoich kibiców- porażka w pierwszej rundzie turnieju. Tym samym Polka nie obroni punktów zdobytych w Madrycie przed rokiem oraz nie odskoczy Andżelice Kerber w rankingu WTA. Trzeba przełknąć gorzką pigułkę i walczyć o kolejne punkty w Rzymie.

WTA Madryt- pierwsza runda gry pojedynczej:
A. Radwańska (1) – D. Cibulkova 4-6, 7-6(3), 3-6

Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się