WTA Masters: Sharapova ogrywa Halep, Muguruza pewna awansu
Michal
Maria Sharapova nie zawiodła swoich kibiców oraz fanów z Polski i pokonała Simonę Halep. Dzięki temu może już być pewna udziału w półfinale. W grupie białej awans do najlepszej czwórki może świętować Garbine Muguruza.
Po porażce Agnieszki z Flavią Pennettą jej awans do półfinału był bardzo odległy. Teraz dzięki zwycięstwu Marii Sharapovej z Simoną Halep jest „trochę” łatwiej. Rosjanka od początku spotkania przejawiała bardzo dużą ochotę do gry i dobrą formę. Już w drugim gemie zanotowała przełamanie, ale nie cieszyła się długo z przewagi ponieważ Halep błyskawicznie wyrównała stan meczu. Decydujący moment tego seta miał miejsce w 9 gemie. Masza przegrywała 0-30, ale udało jej się odwrócić losy gema i niesiona tym sukcesem wygrała też gema numer dziesięć. Również drugi set byłą bardzo zacięty, ponownie Halep na początku oddała swój serwis, żeby odrobić stratę. Decydujący moment znowu przyszedł w 9 gemie kiedy to Rumunka nie dała rady wyrównać na 5-5 i oddała mecz.
W grupie białej doszło do czeskiego starcia między Lucie Safarovą, a Petrą Kvitovą. Faworytką była Kvitova, która nie dość, że jest w turnieju rozstawiona z wyższym numerem to jeszcze ewidentnie ma patent na swoją rywalkę. Mecz był jednak bardzo zacięty, mimo że trwał tylko dwa sety. Zawodniczki od początku bardzo pewnie utrzymywały swój serwis nie dając rywalce zbudować przewagi. Safarova pękła jednak w ostatnim gemie tracąc m.in trzy punkty z rzędu. Fatalny moment na przełamanie kosztował ją seta. Drugi set zaczął się niespodziewanie ponieważ Safarova na samym początku uzyskała dwa breaki i mogła spokojnie kontrolować przebieg partii. Kvitova skutecznie jej to jednak uniemożliwiła szybko odrabiając straty i wychodząc na prowadzenie 4-3. Safarovej udało się wyrównać na 5-5, ale ponownie w ostatnim gemie seta dała się przełamać.
Jak burza przez turniej idzie za to Garbine Muguruza. Tym razem jej ofiarą padła Andżelika Kerber, ale trzeba przyznać, że Niemka dzielnie walczyła. Udało jej się nawiązać walkę mimo fatalnego początku okraszonego przełamaniem w pierwszym gemie meczu. Kerber odrobiła jednak stratę, ale w dziewiątym gemie ponownie dała się przełamać co kosztowało ją seta. W drugim secie Muguruza przełamanie zaliczyła dopiero w piątym gemie, mimo że już w pierwszym miała 3 break pointy. Po zamieszaniu związanym z decyzją pani sędzi, która przedwcześnie zakończyła gema i utracie koncentracji przez Hiszpankę na tablicy wyników pojawił się remis po 4. Nie doszło jednak do pierwszego w tym turnieju meczu trzysetowego ponieważ Muguruza odzyskała równowagę i ostatecznie wygrała 6-4.
WTA Finals- mecze fazy grupowej:
Grupa Czerwona:
S. Halep (1) – M. Sharapova (3) 4-6, 4-6
Grupa Biała:
P. Kvitova (4) – L. Safarova (8) 7-5, 7-5
G. Muguruza (2) – A. Kerber (6)
Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny