WTA New Haven: Gavrilova za mocna
MichalAgnieszka Radwańska nie obroni tytułu w New Haven. Polka została powstrzymana na ostatniej przeszkodzie przed finałem.
W ostatnich latach Agnieszka Radwańska zawsze wygrywała choć jeden turniej w sezonie. W tym jej forma, ze względu na problemy zdrowotne jest daleka od optymalnej, ale wydawało się, że w New Haven może obronić tytuł i sięgnąć po główne trofeum. Niestety w półfinale zatrzymała ją Daria Gavrilova.
Australijka zaczęła mecz w swoim stylu czyli bardzo agresywnie. Przyniosło jej to bardzo dobre rezultaty bo objęła prowadzenie 4-0. Najwyżej rozstawiona w turnieju Polka zaczęła mozolnie odrabiać straty. Udało jej się jednak zbliżyć tylko na odległość jednego breaka bowiem Dasza nie pozwoliła sobie na utratę całej przewagi.
W drugim secie Isia nie pozwoliła odskoczyć młodszej rywalce na tak dużą odległość. To ona jako pierwsza wyszła na prowadzenie z przełamaniem, ale rywalka nie dała jej odskoczyć. Szukająca kończących uderzeń i grająca bardzo ofensywnie Australijka szybko odrobiła straty i to niestety z nawiązką. U Polki szwankowała zwłaszcza gra przy siatce, a także serwis, który nie był tak regularny jak wcześniej. To była melodia dla uszu Gavrilovej. W siódmym gemie przełamała faworyzowaną rywalkę i to był już początek końca tego meczu. W 10 zamknęła spotkanie i jest już tylko o krok od spełnienia swojej zapowiedzi, że może wygrać Conecticut Open.
Przegrana w półfinale w New Haven kosztować będzie Agnieszkę miejsce w TOP 10. Nie obroni tytułu sprzed roku i straci 285 punktów. Wyprzedzi ją więc Dominika Cibulkova, która zagra w finale turnieju po gładkiej wygranej nad Elise Mertens.
WTA New Haven – półfinały gry pojedynczej:
A. Radwańska (1) – D. Gavrilova 4-6, 4-6
D. Cibulkova (2) – E. Mertens (Q) 6-1, 6-3
Autor: Michał Buczek