WTA New Haven: Radwańska odpada

admin
Radwanska wimbledon 2015 looser facer

Petra Kvitova okazała się za mocną rywalką… 

i zakończyła przygodę Agnieszki Radwańskiej w turnieju w New Haven. Polka tym samym zaliczyła w Conecticut Open ćwierćfinał.

Spotkanie rozpoczęło się od serii banalnych błędów Kvitovej podczas jej gema serwisowego. W efekcie już na samym początku byliśmy świadkami przełamania. Radość polskich kibiców nie była jednak długa ponieważ kolejne dwa gemy padły łupem Czeszki. Miała ona też szanse na prowadzenie 2-4 z przełamaniem, ale Isia dobrze się obroniła. Po chwili Radwańska wygrywała 5-3 i wydawało się, że set padnie jej łupem. Niestety, ale tylko się wydawało. Petra bowiem, przy wielkiej pomocy Radwańskiej popełniającej szkolne błędy, wygrała cztery gemy z rzędu co było równoznaczne z wygraniem także seta.

W drugim secie trudno się było dopatrzeć emocji do stanu 4-4. Zawodniczki spokojnie wygrywały swoje serwisy, ale trzeba przyznać, że głównie dzięki „pomocy” returnów rywalki. W 9 gemie Radwańska nie utrzymała swojego podania i stanęła nad przepaścią. Próbowała walczyć, ale drugi meczbol zakończył to spotkanie.

Półfinałową rywalką Kvitovej będzie Karolina Woźniacka. Dunka w swoim ćwierćfinale rozprawiła się z Caroline Garcią. Francuzka walkę nawiązała tylko w pierwszym secie, w którym okazała się gorsza tylko o jedno przełamanie. Druga odsłona to już set bez historii. Całkowita dominacja czwartej rakiety świata, która nie pozwoliła rywalce ugrać chocby honorowego gema.

 

Niespodziewany przebieg miał mecz Łesi Curenko z Ukrainy z Karoliną Pliskovą. Zdecydowaną faworytką była Czeszka, która w rankingu zajmuje przecież ósmą pozycję. Sytuacja na korcie pokazywała, że ranking nie gra. To Ukrainka od początku pokazywała większą ochotę go gry i lepszą formę. W pierwszej partii podwójnie przełamała swoją rywalkę i ostatecznie triumfowała w partii 6-2. Również następna odsłona obnażyła słabość w tym meczu Pliskovej. Po raz kolejny tylko dwa ugrane gemy. Czeszce ani razu nie udało się przełamać serwisu Ukrainki, a sama swoje podanie oddała 4 razy (przy 5 okazjach). Curenko zasłużenie awansowała do najlepszej czwórki turnieju.

W półfinale zmierzy się z Lucie Safarovą. Druga z Czeszek miała najtrudniejszą drogę do tego etapu. W ćwierćfinale stoczyła bowiem morderczą, prawie trzygodzinną walkę z Dominiką Cibulkovą. Słowaczka ogromny charakter pokazała w pierwszej partii kiedy to po przegranych czterech otwierających gemach potrafiła wygrać seta w tie-breaku. Podobna pogoń miała miejsce w secie drugim (od 1-4), ale tym razem zakończyła się bez happy-endu. Bardziej wyrównany przebieg miał ostatni set. W kluczowym momencie jednak to Safarova zaliczyła przełamanie i wygrała seta 5-7 i cały mecz 1-2.

 

WTA Conecticut Open Nev Haven – ćwierćfinał gry pojedynczej:
A. Radwańska (7/WC)
– P. Kvitova  (2) 5-7, 4-6
K. Woźniacka (3/WC) – C. Garcia  6:3, 6:0
L. Šafářová (4/WC) – D. Cibulková  6:7(4), 6:4, 7:5
Ł. Curenko  – K. Plíšková (5) 6:2, 6:2

 

Autor: michaldinho

 

 

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się