WTA Rabat: pierwsze zwycięstwo Fręch
MichalMagdalena Fręch odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo w głównym cyklu. Ten ważny dla niej moment nastąpił w pierwszej rundzie turnieju WTA w Rabacie.
Po przegranej w ostatniej rundzie kwalifikacji wydawało się, że Magdalena Fręch w ogóle nie wystąpi w głównej drabince turnieju WTA w Rabacie. Wycofanie się Timei Bacsinszky sprawiło jednak, że znalazła się w turnieju jako szczęśliwa przegrana z eliminacji. Trzeba było wykorzystać szansę daną od losu.
Jej rywalką była Christina McHale czyli aktualnie 90. rakieta świata. Polka próbowała zaskoczyć Amrykankę bardzo zróżnicowaną grą. Te kombinacje przynosiły różne rezultaty ponieważ sytuacja na korcie zmieniała się bardzo dynamicznie. Raz przewagę zyskiwała Fręch, by po chwili dominowała McHale. Bardziej doświadczona zawodniczka objęła prowadzenie 5-3 i wydawało się, że tego seta musi rozstrzygnąć na swoją korzyść. Nasza reprezentantka nie powiedziała jednak ostatniego słowa i najpierw odrobiła stratę, a następnie kolejnym breakiem zakończyła seta po swojej myśli.
Sinusoida trwała w najlepsze także w drugiej partii. Fręch oddała podanie już w gemie otwarcia by po chwili prowadzić z przewagą przełamania. Amerykanka szybko doprowadziła do wyrównania na 3-3, ale znowu długo nie cieszyła się w miarę stabilną sytuacją na korcie. W 10 gemie musiała bronić aż 3 piłek meczowych, ale dzięki udanym forehandom i smeczowi uciekła spod topora. Co się odwlecze, to nie uciecze i tak też było tym razem. W 12 gemie McHale nie dała już rady odeprzeć meczboli i po nieco ponad dwóch godzinach to Polka cieszyła się z awansu do drugiej rundy, a zarazem premierowej wygranej w WTA. Jej kolejną rywalką będzie Jana Fett z Chorwacji.
Niestety gorzej poszło Magdzie Linette. Poznanianka musiała uznać wyższość debiutantki ze Słowenii – Tamary Zidansek. Tylko 6 wygranych gemów pokazuje, że nie był to najlepszy dzień Magdy. Teraz przed nią kolejne przygotowwania przed najważniejszą imprezą tej części sezonu czyli wielkoszlemowym French Open.
WTA Rabat – pierwsza runda gry pojedynczej:
M. Fręch (LL) – Ch. McHale 7-5, 7-5
M. Linetter – T. Zidansek (Q) 4-6, 2-6
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny