WTA Strasburg: Mladenovic w ósemce
Michal
Środa była bardzo udanym dniem dla zawodniczek gospodarzy podczas turnieju WTA w Strasburgu. O szczęściu nie może za to mówić Sloane Stephens, która pożegnała się z turniejem.
W środę grały 3 Francuzki. Kibice najwięcej obiecywali sobie po Kristinie Mladenović, która w turnieju rozstawiona jest z numerem czwartym. Jej rywalką była Alison Rieske. Spotkanie lepiej zaczęła Amerykanka ponieważ to ona wygrała pierwszą partię z przewagą przełamania. Mladenović wzięła się jednak w garść i odwróciła losy meczu. W drugim secie zrewanżowała się rywalce takim samym wynikiem, a najbardziej zacięta była decydująca rozgrywka. Zawodniczki kwestie awansu do ćwierćfinału rozstrzygnęły w tie-breaku, którego lepiej rozegrała Francuzka.
Sporą niespodziankę sprawiła znana z Katowic Pauline Parmentier. W pokonanym polu zostawiła ona bowiem główną faworytkę do zwycięstwa w całym turnieju – Sloane Stephens.Pierwszy set upłynął z przewagą gospodyni, która ostatecznie triumfowała 6-3. Obraz meczu uległ całkowitej zmianie w drugiej partii ponieważ Amerykanka poprawiła swoją dyspozycję i rozgromiła rywalkę 1-6. Nie zdeprymowało to jednak Pauline, która wróciła do tego co grała na początku meczu. Faworytka nie odpowiedziała na dobrą grę Francuzki i odpadła z turnieju.
Dalej gra także trzecia z zawodniczek z Francji- Virginie Razzano. Jej rywalką była zawsze groźna i nieobliczalna Monica Puig. W pierwszym secie walka trwała aż do decydującego, trzynastego gema. Dopiero wtedy szalę na swoją korzyść przechyliła starsza z zawodniczek. Portorykanka jednak z nawiązką odpłaciła rywalce w drugim secie doprowadzając do decydującego seta. Młodsza zawodniczka nie była jednak w stanie dokończyć tego meczu i musiała skreczować przy prowadzeniu Razzano 3-2.
WTA Strasburg- wyniki drugiej rundy:
K. Mladenovic (4) – A. Rieske 4-6, 6-4, 7-6(5)
P. Parmentier (WC) – S. Stephens 6-4, 1-6, 6-4
V. Razzano – M. Puig 7-6(5), 2-6, 3-2 i krecz Puig
J. Vesnina (7) – K. Bondarenko 6-4, 7-5
M. Lucić-Baroni (Q) – T. Babos (8) 6-1, 6-4
Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny