WTA Strasburg: triumf Garcii
Michal
Francuzi w przededniu rozpoczęcia Rolanda Garrosa mają swoje powody do świętowania. Trzecia zawodniczka znad Sekwany triumfowała w turnieju w Strasburgu.
Caroline Garcia bardzo chciała wygrać turniej przed własną publicznością. Jej wysoka forma w Strasburgu była na pewno zaskoczeniem ponieważ w trzech ostatnich turniejach wygrała tylko jeden mecz. Na własnym terenie szła jednak jak burza. Jej rywalką była równie rewelacyjna do tej pory Mirjana Lucić-Baroni, która w półfinale zmiażdżyła faworytkę gospodarzy.
Mecz zdecydowanie lepiej zaczęła czująca wsparcie widowni Garcia, która odskoczyła Chorwatce na 5-1. Przy komfortowym prowadzeniu w jej szeregi wkradła się dekoncentracja, a ta jest największym wrogiem tenisistów. Lucić-Baroni zdołała zbliżyć się na 4-5, ale był to jej ostatni podryg w tym meczu. W drugiej partii wygrała bowiem już tylko jednego gema.
Dla Francuzki to drugi tytuł w głównym cyklu po tym jak w 2014 roku triumfowała w Bogocie. Garcia jest możliwą rywalką Agnieszki Radwańskiej w drugiej rundzie Rolanda Garrosa. Z kolei dla Lucić-Baroni był to drugi finał w Strasburgu. Poprzedni odbył się w 1997 (!) roku, a pogromczynią 16-letniej Chorwatki okazała się …Steffi Graf. Historia pięknie zakończyła koło.
WTA Strasburg- finał gry pojedynczej:
C. Garcia (10) – M. Lucić-Baroni (Q) 6-4, 6-1
Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny