WTA Stuttgart: Nie będzie polskiego meczu

Losowanie gry podwójnej w Stuttgarcie sprawiło, że w drugiej rundzie mogły zagrać ze sobą Paula Kania i Alicja Rosolska. Niestety jedna z nich przegrała swój mecz.

Jako pierwsza z biało-czerwonych na korcie pojawiła się Alicja Rosolska. Polka w Niemczech występowała w parze z Raquel Atawo. Ich rywalkami były Niemka – Anna-Lena Groenefeld i Kveta Peschke z Czech. Niestety Polka nie zaprezentowała się tak dobrze jak w Katowicach. W pierwszym secie rywalki były lepsze o dwa przełamania, a w drugim Alicji Rosolskiej i Raquel Atawo poszło tylko trochę lepiej bo przegrały jednym breakiem.

Lepiej poszło Pauli Kani. Sosnowiczanka zdaje się zapominać już o swoim bardzo słabym występie w Fed Cup. W parze z Marią Irigoyen wróciła na zwycięską ścieżkę po nieoczekiwanej porażce w Katowicach. Ich rywalkami były Chia-Jung Chuang i Darija Jurak. Tajwanka to dobra znajoma z Inowrocławia, która wystąpiła w deblu. Tym razem polskiej zawodniczce udało się jednak pokonać rywalkę z Tajwanu. Zwycięstwo w dwóch setach z przewagą jednego przełamania pokazuje, że Polka i Argentynka miały to spotkanie pod kontrolą. W drugiej rundzie zmierzą się z pogromczyniami pary Rosolska/Atawo.

WTA Stuttgart- pierwsza runda gry podwójnej:
A. Rosolska/R. Atawo – A-L.Groenefeld/K. Peschke 2-6, 4-6
P. Kania/M. Irigoyen – C-J.Chuang/D. Jurak 6-3,6-3

Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny