WTA Tiencin: Linette nie dała rady
MichalMagda Linette dzielnie walczyła i stawiała opór, ale jednak nie dała rady pokonać Marii Sharapovej i awansować do ćwierćfinału turnieju w Tiencinie.
Podczas turniejów rozgrywanych w Azji Magda Linette pokazuje się z bardzo dobrej strony. Pokonała kilka wyżej notowanych rywalek, a w pierwszej rundzie w Tiencinie odprawiła powracającą do rywalizacji Katerynę Bondarenko. W drugiej rundzie czekało ją starcie z kolejną wracającą po przerwie – Marią Sharapovą. Skala trudności była więc zdecydowanie większa.
Polka nie zamierzała jednak tanio sprzedać skóry. W pierwszym gemie ładnie wyszła z kłopotów przy swoim podaniu, a następnie Masza musiała się mocno nagimnastykować, żeby nie dać się przełamać. Mniej lub bardziej pewnie zawodniczki utrzymywały podania niemal do samego końca. W 12 gemie Sharapova w końcu złamała opór Poli i zaliczyła wygrywające przełamanie.
Nadzieję na wyrównanie Linette zyskała bardzo szybko. Przełamała Rosjankę w trzecim gemie. Niestety ta wtedy pokazała dlaczego ma na swoim koncie tytułu wielkoszlemowe i dzięki skutecznym returnom odrobiła stratę i wyrównała na 2-2. Linette nie wykorzystała szansy na przełamanie w piątym gemie i szybko się to na niej zemściło. Maria wyszła na 4-2 i miała już mecz na wyciągnięcie ręki. Musiała jeszcze sporo walczyć aby zakończyć ten mecz. W 9 gemie musiała bowiem bronić jeszcze break pointa. Udało jej się to, a za chwilę zamknęła mecz.
Magda Linette pokazała, że potrafi walczyć z czołowymi zawodniczkami. Urwała seta liderce rankingu – Muguruzie, a z Szarapową długo walczyła jak równa z równą. Jeśli utrzyma formę na początku przyszłego sezonu to może on być bardzo udany w jej wykonaniu.
WTA Tiencin – druga runda gry pojedynczej:
M. Linette – M. Sharapova (WC) 5-7, 3-6
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny