WTA Wuhan: czeski walec zwycięża
Michal
Petra Kvitova w rewelacyjnym stylu zdobyła swój drugi tytuł w Wuhanie. Jej finałowa rywalka nie miała żadnych szans.
Po wygranym dreszczowcu z Andżeliką Kerber w Petrę Kvitovą wstąpiły jakieś nadprzyrodzone siły. O potędze Czeszki podczas rozgrywek w Wuhanie przekonała się w półfinale Simona Halep. Czeski walec rozjechał także Dominikę Cibulkovą.
Długie mecze i późno kończone mecze nie przeszkodziły Słowaczce w awansie do finału. Podczas dzisiejszego meczu równie dobrze mogłaby jednak nie wychodzić z szatni ponieważ Petra Kvitova tego dnia grała w innej lidze. Szybkie przełamanie na sucho ustawiło jej grę, ale nie zamierzała ani na chwile odpuścić Cibulkovej. Słowaczce udało się wygrać honorowego gema, ale na więcej w tym secie nie było jej po prostu stać.
Podobnie wyglądała druga partia. Zawodniczka z Czech kontynuowała swój koncert ani na moment nie pozwalając Słowaczce choćby pomyśleć o korzystnym rezultacie. To także był set bez najmniejszej historii, w którym Dominika ponownie zdobyła tylko jednego gema.
Petra Kvitova w efektowny sposób wygrała turniej w Wuhanie powracając na tron w tym mieście po zwycięstwie w 2014 roku. Jednocześnie zgłosiła się do wąskiego grona faworytek w rozpoczętym właśnie turnieju w Pekinie.
WTA Wuhan- finał gry pojedynczej:
P. Kvitova (14) – D. Cibulkova (10) 6-, 6-1
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny