O naciągach słów kilka – rozwijamy temat

admin
naciagi

Radzimy jak wybrać naciąg tenisowy

            Ostatnio omówiliśmy materiały, z których produkowane są naciągi tenisowe. Definitywnie jest to jeden z ważniejszych aspektów przy doborze strun. Czy jednak to wystarczy, żeby połapać się we, wciąż powiększającym się, rynku tenisowym? Niestety nie.

            Załóżmy sytuację, że zdecydowaliśmy się na struny z rodziny poliestrowej i co-poliestrowej. Po wpisaniu w wyszukiwarce jednego z największych na świecie sklepów z akcesoriami tenisowymi hasła „poly” pojawi nam się około 120 różnych produktów(a to i tak tylko kropla w morzu). Idźmy dalej – twardo przeglądamy informacje o każdym z nich, by po spędzeniu sporej ilości czasu stwierdzić, że wiemy dokładnie tyle samo, nie dowiedzieliśmy się niczego nowego, co pomogłoby nam dokonać wyboru.

            Przy każdym z konkretnych naciągów znajdziemy zdania w stylu – „kontrola poprawiona o x% przy jednoczesnym zachowaniu elastyczności”. Albo „ulepszone czucie o y% względem konkurencyjnych naciągów”. Oczywiście każdy z producentów stara się nas przekonać, że to jego produkt jest nam niezbędny, ale trzeba zawsze zadać podstawowe pytanie – co jest punktem odniesienia przy tych danych. Najczęściej takie hasła należy traktować wyłącznie w kategoriach marketingu.

            Całe szczęście, że są pewne ogólne informacje, które da się odnieść do większości naciągów. Będą one pomocne przy naszych dalszych poszukiwaniach. Rzecz podstawowa – wiemy, z czego zrobione są struny, teraz trzeba sprawdzić, jak są wykonane. Możemy tu wyróżnić:

Naciągi monofilamentowe

Posiadają jednolitą konstrukcję, która sprawia, że są bardzo wytrzymałe, oferują świetną kontrolę oraz dostęp do rotacji. Tak zbudowane są, w większości, naciągi poliestrowe i co-poliestrowe. Często w tej grupie można znaleźć struny wielokątne, które jeszcze wspomagają nadawanie uderzeniom odpowiedniej ilości „spinu”. Oczywiście, trzeba pamiętać, że kluczowa jest tu technika uderzenia, ale dla gracza topspinowego każda pomoc w uzyskaniu dodatkowych RPM(obrotów na minutę) jest mile widziana.

Naciągi multifilamentowe (wielowłókniste)

Są całkowitym przeciwieństwem poprzednich. Duża ilość pojedynczych włókien jest ze sobą łączona i skręcana. Chodziło o uzyskanie produktu na wzór jelita, z niższą ceną. Dzięki temu uzyskano konstrukcję zbliżoną do naturalnej, ale oczywiście nie na tym samym poziomie. Popularne „multi” są miękkie i komfortowe dla ręki. Oferują też bardzo dobre czucie piłki. Są też świetnym wyborem do hybryd. Niestety, podobnie do swojego jelitowego odpowiednika, bardzo szybko się przecierają, ale do samego końca zachowują swoje parametry na akceptowalnym poziomie.

            Chociaż można znaleźć jeszcze inne rodzaje konstrukcji(np. jednolity rdzeń owinięty dodatkową warstwą jest charakterystyczny dla naciągów nylonowych), to te dwie grupy są najczęściej spotykane.

            Kolejnym ważnym elementem jest średnica wybranego naciągu. Rozstrzał jest spory – od bardzo cienkich strun o grubości 1.09 aż do ekstremalnych 1.38. Naciągu multi, z natury, są zazwyczaj grubsze. Ich powłoka dosyć szybko się ściera, więc żywotność poniżej średnicy 1.25 byłaby bardzo niska. Stąd multifilamenty o grubości 1.35 ciągle są miękkie i nie zbliżą się nawet do sztywności cienkich poliestrów. Jakie są podstawowe zależności między średnicą i jej wpływem na odczucia płynące z gry? Przede wszystkim, grube naciągi poliestrowe, powyżej 1.26 są bardziej trwałe i wolniej się zużywają, dają też więcej kontroli, ale znacznie usztywniają rakietę i nie są komfortowe dla ręki. Będzie z nich płynęła mniejsza rotacja. Przeciwnie cieńsze wersje – mniej trwałe, ale oddające piłce więcej mocy i nadające rotację.

            Dlaczego średnica ma takie znaczenie w rotowaniu piłki? Wszystko przez tzw. efekt snapback. Przy cieńszym naciągu piłka zostaje przytrzymana na główce rakiety, a przy nadawaniu piłce rotacji chodzi właśnie o możliwie najdłuższy kontakt z naciągiem. Naturalnie bez odpowiedniej techniki nawet najcieńszy naciąg nie zagwarantuje nam poprawy tego elementu, ale przy mocnej topspinowej grze jest to ważny element.

            Trzeba pamiętać, że ocena danej struny to zawsze wypadkowa trzech elementów – jej cech, parametrów rakiety i ręki tenisisty. Poliestrowy, gruby naciąg, w sztywnej rakiecie dla jednego może dać całkowicie niegrywalną kombinację, dla drugiego będzie rozwiązaniem idealnym. Na dzisiejszym rynku jest wiele modeli strun, w różnych wariantach. Z jednej strony można się zgubić w poszukiwaniu tej „idealnej”, ale taka różnorodność sprawia, że każdy z nas, tenisistów-amatorów, gra trochę inaczej, bo przecież sprzęt dobieramy zawsze pod naszą technikę i umiejętności.

Część pierwsza artykułu o naciągach znajduje się tutaj: Naciągi Part 1

Autor: M.K

Źródła:

www.tenniswarehouse.com

www.tenniscompanion.org

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się